poniedziałek, 2 grudnia 2013

chocolates & cigarettes

 
 
Nie tęsknię już zapamiętale. Zdystansowałam się po naszej rozmowie. Staram się nie tracić kontaktu z rzeczywistością. Staram się nie pogrążać. W pewien sposób odzyskałam wolność. Obudziłam się z nieszczerego snu. Z utkanego z sinusoid koszmaru. Odzyskałam również swobodę. Niewyobrażalne kiedy to wszystko utraciłam. I w imię czego? Iluzji. Zwątpienia. Pragnienia. Nauczyłam się.
 
Nie przestanę Cię jednak tak szybko kochać…Wiem o tym. Ale to już (jeszcze?) nie boli tak bardzo. Czasem tylko, w nocy mi się jeszcze przyśnisz. Czasem tylko, zapłaczę cicho z czystej ludzkiej tęsknoty…
Minie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz