Nie pamiętam już kiedy to spędziłam
jeden cały dzień w mieszkaniu. I zamiast szykować się do przeprowadzki,
ja odpoczywałam, czytają, oglądając, słuchając. To ostatnie dni w tym
mieszkaniu i czuję się dziwnie. Jednocześnie podekscytowana perspektywą
nowego, pięknego mieszkania, a z drugiej strony będę za wszystkimi nimi w
jakiś sposób tęsknić. Mieszkałam tutaj niemalże 1,5 roku. Czuję jednak
nową energię twórczą na myśl o nowym pokoju, nowym mieszkaniu. Doceniam
teraz te ciągłe przeprowadzki, chociaż było ich zdecydowanie za dużo.
Nie pozwoliły mi zasiedzieć się, zbabcieć. I mimo to, że brakowało mi
stabilizacji, czułam z każdym nowym miejscem świeżość, która była mi
potrzebna.
Czasem ciężko jest zrozumieć mnie samą.
Wigilia na Kwiskiej bardzo udana. Dużo śmiechu, dobrego jedzonka,
grzańca o smaku malinowym z pomarańczą i goździkami, dobrej muzyki i
rozmów. Do piątej rano.
- FILM: Dary Anioła: Miasto Kości (7/10)
- SERIAL: 2 Broke Girls; Dracula; Glee
- KSIĄŻKA: Gorzkie spotkanie
- MANGA/ANIME: Amnesia (10/10); Fairy Tail (10/10)
- PROGRAM TV: aktualnie nic
- KINO: nic
- PIOSENKA: wszystkiego po trochu
- PRZEGLĄDAM: behaviouroflight.blogspot.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz