Kilka drobnych radości zabarwiło moje
deszczowe niebo. Jakiś maleńki przebłysk nadziei otoczony burzowymi
chmurami. Lekki strach przed decydującym starciem. Jestem przygnieciona
jałowością relacji międzyludzkich. Czuję się zmęczona. Zmęczona
codziennością. Próbuję ją ożywić. Drobinki słońca wprowadzić do mojej
ciemnicy. Wkrótce wszystko może się zmienić…
* płyta ze zdjęcia, prezent od zespołu Lecznica Stałych Doznań, przemiły gest!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz